Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 435 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Na to właśnie czekał Antek, bo skoro jeno drogi opustoszały i ludzie zasiedli przed wieczerzami...
Władysław Stanisław Reymont, Chłopi, Chłopi, Część czwarta - Lato
— Za złe mi biorą to, że w moich książkach roi się od ludzi dobrych, jasnych...
Kornel Makuszyński, Awantura o Basię
I nagle w oczach Tomka odmalował się przestrach, i zaczął opowiadać jeden drobny na pozór...
Janusz Korczak, Dziecko salonu