Bruno Jasieński
Palę Paryż
— Nazywam się: Sołomin.
Rotmistrz ze zdumienia opuścił rękę z naganem.
— Jak to, szubrawcze, nazywasz się...
      
    
    
  — Nazywam się: Sołomin.
Rotmistrz ze zdumienia opuścił rękę z naganem.
— Jak to, szubrawcze, nazywasz się...
      
    
    
  — Teraz chcę pokazać naszemu gościowi inny taniec z mieczem, daleko ładniejszy od pierwszego.
— Dobrze! — zawołał...
      
    
    
  — Dziwi mnie to bardzo! — zawołała Morgana. — Soli nie jada się tylko w domu swego wroga...
      
    
    
  Dlatego też chcę cię uprzedzić o zamysłach Degiala. Czuje on nienawiść nie tylko do ciebie...
      
    
    
  — Nie lękam się twej wiedzy! — szepnęła. — Mów, póki słucham jeszcze!
Wójt zauważył w niej teraz...
      
    
    
  Zygmunt się jednakże obraził i kazał mnie powiedzieć przez jednego z trzeciej klasy, że jeśli...
      
    
    
  Straciliście wolność nie tyle dlatego, że was zwalczono, ile przez to, że pozostajecie w dzikości...
      
    
    
  Ale u mnie czynnik osobisty przez stałą tresurę od wielu lat i przez psychoanalizę zrobioną...
      
    
    
  Wróg śmiertelny ludzi ubogich szedł przed nim wszystkimi drogami na wschód — niszczyciel i rabuś. Gdzie...
Pod tym hasłem zbieramy definicje i opisy sposobu działania wszystkich tych, którym przypisuje się miano wroga. Bywają sytuacje bardziej klarowne, jak np. wojna, kiedy wróg jest niejako odgórnie wskazany — choć w perspektywie relacji między jednostkami nie musi być to proste, co pokazał m.in. Remarque. Najczęściej zdefiniowanie wroga jest związane (negatywnie) z autoidentyfikacją. W sensie metaforycznym wrogiem — ze względu na swą niszczycielską działalność względem człowieka — nazywany bywa również szatan, a także los (zob. też obcy)