 
      
    
    
  Emil Zola
Germinal
Wyciągniętą ręką wskazywał w ciemności jakieś niewidzialne punkty i nazywał je po kolei. Tam, w...
 
      
    
    
  Wyciągniętą ręką wskazywał w ciemności jakieś niewidzialne punkty i nazywał je po kolei. Tam, w...
 
      
    
    
  Domki robotnicze wystawiono możliwie najtaniej, mury były więc tak cienkie, że słychać było każde słowo...
 
      
    
    
  — Macie tylko dwoje dzieci? — spytała pani Gregoire, by przerwać milczenie.
— O nie, wielmożna pani, mam...
 
      
    
    
  — Raj, istny raj! Jak w bajce! — zamruczał pan w zachwyceniu.
Maheude podsunęła krzesła i prosiła...
 
      
    
    
  Gdy ojciec Maheu, zostawiwszy Stefana u Rasseneura, wrócił do domu, zastał Katarzynę, Zachariasza i Jeanlina...
 
      
    
    
  Zapach mięsa zwabił Henrysia i Lenorę zajętych do tej pory robieniem rzek z kałuży stojącej...
 
      
    
    
  A te upadające przez cały dzień pod ciężarem pracy dziewczęta. I po cóż wieczorem płodzą...
 
      
    
    
  To prawda, życie niewesołe! Człek musi jak zwierzę obracać kierat, co dawniej było karą galernika...
 
      
    
    
  — Ależ, mamo, cóż poczniemy? Wyrzucą nas niewątpliwie z mieszkania…
Maheude odpowiedziała gestem rozpaczy. Co poczną...
Użycie jest tu dość oczywiste: mianowicie przy znamiennych opisach i przedstawieniach biedy, ale też ludzi biednych oraz dla wskazania ogólniejszych refleksji na temat tego, czym jest bieda i w jaki sposób kształtuje los i kondycję ludzką (np. w przypadku franciszkańskiego ideału życia świętego ubóstwo jest czynnikiem pożądanym).