Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)
Po chwili wyszła na słoneczne podwórze klacz srokata, stąpając z rozwagą i ostrożnością. Pociągnęła Panterę...
Maria Rodziewiczówna, Lato leśnych ludzi
— Ja się tego, Karol, nie spodziewałem po tobie Mówię zupełnie szczerze. Nie spodziewałem się, żebyś...
Władysław Stanisław Reymont, Ziemia obiecana, Ziemia obiecana, tom pierwszy
Antek po raz dziesiąty począł opowiadać choremu o „wariacie, który łzy zbiera”.
— Tak, masz słuszność...
Janusz Korczak, Dzieci ulicy