Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 450 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
„Dziecko chore, przyjeżdżaj natychmiast, bo straciłem nadzieję” — przeczytał.
Skoczył do pałacu i wpadł jak bomba...
Maria Rodziewiczówna, Straszny dziadunio
Sam człowiek wyczyścić się nie potrafi — ktoś coś niecoś uświadomiony musi mu w tym pomóc.
Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy), Niemyte dusze
Ojciec był nie tylko człowiekiem honoru, ale i nieskazitelnej uczciwości, z duszą zdolną wznieść się...
Jean-Jacques Rousseau, Wyznania, Wyznania, tom pierwszy