Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 433 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— To ja zaraz przygotowania poczynię — rzekł wesoło pan Andrzej, ściskając księdza — przebiorę się po szwedzku...
Henryk Sienkiewicz, Potop, Potop, tom drugi
— A czemu to mam się sam ostawać?
— Abyś się z nami dłużej zabawił, miłym mi...
Okrzyk „Rzym ginie!” nie schodził z ust tłumu, zguba zaś miasta wydawała się w owych...
Henryk Sienkiewicz, Quo vadis