Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 451 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Zasiadł więc z dobrą myślą do stołu, do którego wezwał go po niejakim czasie przełożony...
Henryk Sienkiewicz, Quo vadis
Pieńki oliwne żarzyły się leniwie pod różowym popiołem, lecz za to szczapy pinii, których widocznie...
Słowo komunizm w moich ustach jest to blada idea ze sfery idealnego bytu — w twoich...
Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy), Pożegnanie jesieni