Stanisław Brzozowski
Płomienie
Posłuchałem raz kobiecego płaczu i głosu własnej natury i przez rok byłem nie ja, zależałem...
Posłuchałem raz kobiecego płaczu i głosu własnej natury i przez rok byłem nie ja, zależałem...
Świat wesołości, świat kwiatów i śpiewu śnił mi się w krótkich, rozpaczliwych błyskawicach gryzącego żalu...
Wczoraj znalazłam w jednej z książek list pana Kazimierza do mnie pisany. Cały dzień byłam...
Nie, nie. Nie kochałam go. Nie kochałam go. Nie mogła byłabym go kochać. Mogłam modlić...
Dlaczego nie mam napisać tego słowa? Tak jest, on mógłby przyjść i wziąć mnie, jak...
On patrzył na mnie ciemnymi oczami.
— Czy wiesz, co to jest miłość? — rzekł.
Zajęczałam…
— Nie...
A jeżeli ty się mylisz, Michale, jeżeli ja nie twój świat, twoją myśl kocham, tylko...
Powiedz, Ola, tylko szczerze powiedz, czy kobieta może jak człowiek kochać? Rozumiesz, aby czuła się...
Nie będzie człowiek wolny, póki nie nauczy się kochać. Rozumiesz, Miszuk.
— Nie wiem jeszcze, do...
— Czy pan myśli, że się na tym skończy? — rzekł Worobjew. — Krew rodzi krew.
— To już...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.