Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 463 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Jak strasznie i beznadziejnie jestem sam. Moi uczniowie, mój Boże, mój Boże, najbardziej już sam...
Stanisław Brzozowski, Pamiętnik
Czasem zerwał się sprzed jego stóp zając-idiota, wielce nastroszony, i zapadał w kotlinie, aby znowu...
Kornel Makuszyński, Szatan z siódmej klasy
Trzeci raz otworzył mu bramę więzienny strażnik i znowu podprowadził do krat w celi skazańca...
Alter Kacyzne, Chore perły i inne opowiadania