Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 433 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— Ale najbliższa rodzina?
— Najbliższa zginęła od bolszewików.
— Jak to? Wszyscy?
— Matka umarła w Warszawie z...
Stefan Żeromski, Przedwiośnie
To się zaczęło w środę dwudziestego drugiego lipca tysiąc dziewięćset czterdziestego drugiego roku, kiedy w...
Bogdan Wojdowski, Chleb rzucony umarłym
Oto, na czym prawdziwość moich przepowiedni się gruntuje, oto, co okazuje, jak bardzo roztropna będziesz...
Pietro Aretino, O łajdactwach męskich