Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)
Ignacy Krasicki, Satyry, Satyry, część druga, Pochwały milczenia
Stryj mój był dozorcą w Dobrzyniu.
Nie ożenił się, opiekował się „całym światem” i mówił...
Janusz Korczak, Dziecko salonu
Jednoręki przez okamgnienie przyglądał się dziwożonie, a potem, wzniósłszy oczy ku niebu, jął szeptem odmawiać...
Bolesław Leśmian, Klechdy polskie, Podlasiak