Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 440 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— Matusiu — rzekł — we sklepiku nie chcą dać chleba i jeszcze mówią, żeby matusia za dawniejszy...
Bolesław Prus, Lokator poddasza
Lekarz usiadł i przez dłuższą chwilę nic nie mówił. Raz jeden spojrzał twardo i ciemno...
Kornel Makuszyński, Szaleństwa panny Ewy
— Człowiek, człowiek albo kobieta… Mówimy. I siebie bierzemy za przykład. Jak to mogło się stać...
Stanisław Brzozowski, Płomienie