 
      
    
    
  Eliza Orzeszkowa
Nad Niemnem, tom pierwszy
Justyna wpatrywała się w stary grobowiec i w pamięci jej uparcie powtarzać się zaczęła strofa...
 
      
    
    
  Justyna wpatrywała się w stary grobowiec i w pamięci jej uparcie powtarzać się zaczęła strofa...
 
      
    
    
  Później Wokulski nie umiał nawet przypomnieć sobie, o czym mówili w podobnych chwilach. Najczęściej milczeli...
 
      
    
    
  Gdy zaś Pan Bóg dał jej dzieci, on wyszukiwał im bony i nauczycieli, powiększał ich...
 
      
    
    
  — Pojmuję twoją desperację… ale zawsze… tyś, widzisz, zdrajcę ojczyzny wypuścił, który ciężkie paroksyzmy na Rzeczpospolitą...
Motyw służy do zaznaczania tych fragmentów, które wskazują na trwałość uczucia sięgającą poza ziemskie życie. W Legendzie o Tristanie i Izoldzie znakiem takiej miłości jest gałąź głogu, która, wyrastając z grobu kochanka, wrasta w miejsce pochówku kochanki. O takiej miłości mówi też Gustaw na sam koniec swej wizyty u Księdza, gdy już znalazł ukojenie.