 
      
    
    
  Bolesław Prus
Lalka, tom drugi
Dopiero o wiorstę za miastem, w południowej stronie, leżała grupa wzgórz. Na jednym stały ruiny...
 
      
    
    
  Dopiero o wiorstę za miastem, w południowej stronie, leżała grupa wzgórz. Na jednym stały ruiny...
 
      
    
    
  — Ale do zamku nie wejdę sama, musi mi pan podać rękę — rzekła panna Izabela stanąwszy...
 
      
    
    
  Wszakże tam, na górze, są ruiny zamku, prawda? Stojąż one jeszcze?
— Tam właśnie, do zamku...
Zwykle jest siedzibą królów i rycerzy, świadkiem historii i obiektem romantycznych marzeń o przeszłości. Bywa też interpretowany w kategoriach psychoanalizy (Jungowskiej) jako obraz jaźni, przy czym jego piwnice oraz nieuczęszczane tajemnicze zakamarki stanowią odpowiednik nieświadomości i podświadomości, zaś zaludniające zamkowe wnętrza postaci — mężczyźni i kobiety — odwzorowują męskie i żeńskie aspekty jaźni (animusa i animę).