Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 434 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Mały, ubożuchny budyneczek szkolny był otwarty, nikt bowiem nie był łasy na czarną tablicę i...
Kornel Makuszyński, Szatan z siódmej klasy
Ukrył też przez litość, co słyszał u Senecjona, że cezar i Tygellin postanowili wybrać dla...
Henryk Sienkiewicz, Quo vadis
Szło teraz o to, kto dostanie rewolwer, a kto pistolet; kłótnia na ten temat trwała...
Kornel Makuszyński, Bezgrzeszne lata