 
      
    
    
  E. T. A. Hoffmann
Majorat
Jeden z gości powstał i według północnego zwyczaju wzniósł zdrowie pani domu. Kielichy zadzwoniły głośno...
 
      
    
    
  Jeden z gości powstał i według północnego zwyczaju wzniósł zdrowie pani domu. Kielichy zadzwoniły głośno...
 
      
    
    
  Przyjaźń nasza trwała w tym stanie lat kilka, w którym to czasie całokształt mego charakteru...
 
      
    
    
  Schwyciłem go za kark — on zaś, spłoszony moją przemocą, z lekka poranił mi zębami rękę...
 
      
    
    
  Otośmy rzekli, iż uwzględniając owe prawa, do których pogwałcenia nawet w tej nikczemnej osobie zgoła...
 
      
    
    
  — Hu, hu! — ryczał Tarpaulin, zanosząc się od śmiechu bez względu na ogólne zamieszanie. — Hu, hu...
 
      
    
    
  Pewnego dnia, po całym na zwierzęcych uciechach zmarnotrawionym tygodniu — gwoli potajemnej orgii zgromadziłem w mym...
Fragmenty zaznaczane z pomocą tego hasła odnoszą się do zwyczajów związanych z piciem spirytualiów, niekoniecznie jednak dają się określić słowem: pijaństwo (które też znalazło się na liście, w związku np. z lekturą fraszek Kochanowskiego i satyr Krasickiego). Tak się złożyło, że — alfabetycznie — alkohol znalazł się na pierwszym miejscu naszej listy, co nie stawia go na czele w hierarchii ważności.