Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 450 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Zacząłem w poskokach biegać tu i tam po kotlinie, upajając się złotym skrzeniem i mżeniem...
Bolesław Leśmian, Przygody Sindbada Żeglarza
Ale oto następuje wiosenny miesiąc marzec. Słońce staje się łaskawsze. Nasza lodowa góra ciemnieje, traci...
Anton Czechow, Żarcik
Trup leżał półnagi, chudy, przerażający. Przez podarte ubranie przezierało miejscami ciało o zielonkawym odcieniu wosku...
Maurice Leblanc, Wydrążona iglica