Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 440 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— Dobrze, dobrze, mamusiu, zasnę. Niech mamusia idzie tylko uczyć się swej roli, bo ja chcę...
Eleonora Kalkowska, Głód życia
Przed chwilą jeden z lekarzy opowiadał mi, jak ranni Rosjanie prawosławni z takim samym wzruszeniem...
Cezary Jellenta, Wielki zmierzch
Była w niej bojaźń, nie ta pierwsza popędowa, lecz ta, która powstaje po rzekomym uspokojeniu...
Karol Irzykowski, Pałuba