Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 451 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— To właśnie, coście tu szanowni koledzy swoimi protestami stwierdzili, nazywam lekceważeniem i zgoła pomijaniem przyczyn...
Stefan Żeromski, Ludzie bezdomni, Ludzie bezdomni, tom pierwszy
Fabrycy wytrzymał parę taktów, ale niebawem gniew jego pierzchnął: czuł gwałtowną potrzebę łez. „Wielki Boże...
Marie Beyle (Stendhal), Pustelnia parmeńska
W maju r. 1850 małżonkowie puścili się do Paryża. Przybywszy na ulicę Fortunée, zastali dom...
Tadeusz Boy-Żeleński, Pani Hańska