Kornel Makuszyński
Szaleństwa panny Ewy
„Jurek”, myślała, „zacny chłop! Ale ten Rogalik też nadzwyczajny… Kamienie będzie gryzł, a malarzem zostanie...
      
    
    
  „Jurek”, myślała, „zacny chłop! Ale ten Rogalik też nadzwyczajny… Kamienie będzie gryzł, a malarzem zostanie...
      
    
    
  Ale dlaczego nie chciałbyś się ożenić?
— Bo mój duch wolny i nieśmiertelny nie znosi tyranii...
      
    
    
  — O, ja wiem bardzo wiele o malarzach. Wszystko panu opowiem, ale nie tak od razu...
      
    
    
  To nie jest żadna sztuka, bo kto ma do czynienia z morem dżumy czy cholery...
      
    
    
  — Śliczna pracownia, nieprawda? — rzekł cicho malarz.
Ewcia, pomyślawszy, że ten człowiek kpi albo pyta o...
      
    
    
  Na płótnie namalowana była jedna jedyna gałąź brzozy, skręcona jakby w bólu. Wichry zapewne taki...
      
    
    
  — Głupi jest! Nie wiem, jak bardzo bogaty jest pan Zawiłowski, o tym jednak wiem z...
      
    
    
  Z przewidzianej krótkiej uroczystości zrobiła się długa uroczystość z przyjęciem wieczornym, podczas którego okazało się...
      
    
    
  Wnętrze kościoła robi na mnie potężne wrażenie. Na myśl przychodzą czasy, w których żyli ludzie...
      
    
    
  Na dwie drzemiące w złotych ramach kobiety Żmurki o nozdrzach otwartych, ciężkich do udźwignięcia powiekach...
Pod hasłem tym gromadzimy wypowiedzi na temat sztuki w ogóle, jej roli (czy misji), sposobu jej funkcjonowania w społeczeństwie, a także wypowiedzi na temat tych rodzajów sztuki których nie obejmują hasła: teatr, muzyka, taniec, śpiew, poezja oraz literat i słowo.