Kornel Makuszyński
Szaleństwa panny Ewy
Znane są wypadki w dziejach ludzkości, że czasem ktoś o godzinie szóstej rano otwiera okno...
Znane są wypadki w dziejach ludzkości, że czasem ktoś o godzinie szóstej rano otwiera okno...
Wiezieni długimi pociągami w zaplombowanych wagonach do obozów zniszczenia uciekali niekiedy w drodze. Ale niewielu...
Wtedy ugodziłem się z jednym, żeby razem uciec w drodze. Ale właśnie na ten raz...
We wsi schowałem się do stodoły i zakopałem głęboko w sianie. Rano usłyszałem, jak pod...
Nie dałoby się takiej myśli wytłumaczyć, a teraz trzeba tłumaczyć się szybko, natychmiast, że coś...
Szedłem więc już na całego. O ile powrót do lagru Jana Redzeja, po nieudanej ewentualnie...
Myślano, że wszystko jest skończone, gdy fala nieprzyjacielska przelała się przez Pinto i lotnisko Getafe...
Jest więc godzina siódma wieczór, zmierzch — przecież to było w kwietniu — gdy z królewskiego „Pałacu...
Więc Zosia postanowiła sama jechać. Po drodze zauważyła, że jakaś kobieta mocno ją obserwuje. Wychodzi...