Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 431 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Przykucnął w dziobie łodzi i obejrzał się ukradkiem. Dostrzegł wysoko w górze jeden jedyny żółty...
Joseph Conrad, Lord Jim, Lord Jim, tom pierwszy
— Ależ to nieznośny kundel! — broniła się dama. — No, już dość tych czułości! Patrzcie, jakie on...
Jan Grabowski, Puc, Bursztyn i goście
Petroniusz do Winicjusza:
„Zmiłuj się, carissime, nie naśladuj w listach swych ani Lacedemończyków, ani Juliusza...
Henryk Sienkiewicz, Quo vadis