Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 449 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Dzień był pogodny, ludzi huk; konie, wozy, bydło zalegały plac szeroki, rozłożysty. Chłopi obstąpili stragany...
Maria Konopnicka, O krasnoludkach i sierotce Marysi
Ale jakiekolwiek ono jest, to dzikie prawo, w każdym razie wypłynęło ono z poczucia solidarności...
Henryk Sienkiewicz, Listy z podróży do Ameryki
Tamci obaj przystali na to, boć tak było poprzednio umówione, ale, że wszyscy trzej kochali...
Jacob i Wilhelm Grimm, Trzej bracia