Przekaż 1,5% Wolnym Lekturom!Wsparcie nic nie kosztuje! Wystarczy w polu „Wniosek o przekazanie 1,5% podatku” wpisać nasz KRS: 0000070056Każda kwota się liczy! Dziękujemy!
Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 456 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Ależ anioły stróże pilnują chwil naszych ostatnich i powiewem skrzydeł swoich rzeźwią nas w konaniu
Zygmunt Krasiński, Agaj-Han
Częstokroć wynajdywał jakieś cherlactwo proboszcz, panny albo sama babka dziedziczka. Wówczas pakowano takiego szczęśliwca do...
Stefan Żeromski, Ludzie bezdomni, Ludzie bezdomni, tom drugi
Ranek był orzeźwiający, pełen świeżych powiewów i nasiąkły rosą po nocnym deszczu.
Tu i ówdzie...
Helena Mniszkówna, Trędowata, Trędowata t. 1