Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 442 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— Jest ci gotowy grosz, jest! — Odechciało mu się spać nagle; od karczmy rozlegał się daleki...
Władysław Stanisław Reymont, Chłopi, Chłopi, Część pierwsza - Jesień
Drobne kątowe różnice szybkości urastają do kolosalnych rozmiarów przy odpowiednim przedłużeniu promieni. Tak samo jest...
Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy), Niemyte dusze
Wrony przeleciały nad nami, kracząc.
— Widziałem je, jak krążyły w tym dniu — mówił — nad ciałem...
Stanisław Brzozowski, Płomienie