Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 431 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— Podoba mi się pani jak nikt dotąd i wiem, że nikt tak podobać mi się...
Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy), Pożegnanie jesieni
Na odkrytej łączce, skąd otwierał się szeroki widok na Prypeć i okoliczne bory, dama jakaś...
Maria Rodziewiczówna, Straszny dziadunio
Zbyt wiele dzieje się w tej wiośnie. Zbyt wiele aspiracyj, bezgranicznych pretensyj, wezbranych i nie...
Bruno Schulz, Sanatorium Pod Klepsydrą (zbiór), Wiosna