Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 450 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— Wykryłem morderców. Byli to Koszka, Sokół, Seliwanow, Dormidontow i Grenich. Gdy się dowiedzieli, że jestem...
Ferdynand Ossendowski, W ludzkiej i leśnej kniei
I zaczęli naradzać się nad wyborem imienia dla maleństwa, co nie było rzeczą łatwą, ile...
Helena Janina Pajzderska, Wyżebrana godzina
I czy dasz wiarę, że się bał? Bał się naprawdę! Brał moją rękę i przykładał...
Henryk Sienkiewicz, Quo vadis