Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 434 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Ale naprzód musicie się zapoznać z naturą człowieka i zaznajomić nieco z dziwnymi jej kolejami...
Platon, Uczta
Nie chciało mu się iść do roboty. Było mu dobrze tak chodzić i myśleć o...
Władysław Stanisław Reymont, Ziemia obiecana, Ziemia obiecana, tom pierwszy
W żelaznym, ochronnym okuciu przedśmiertnym ruchem konającego dziecka szamotało się dławione, znikczemniałe drzewo. Szmer jego...
Stanisław Brzozowski, Widma moich współczesnych