Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 449 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Trzebaż pamiętać, że Warszawa spodobała się wędrowcom. Przyglądają się z niesłychanym upodobaniem. Publicyści rosyjscy stawiają...
Cezary Jellenta, Wielki zmierzch
Nie wiadomo czemu, dziś „tyran” nie imponował wcale Atanazemu — może tylko dlatego, że był w...
Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy), Pożegnanie jesieni
„Tak jest” — „tak nie jest” — wybuchnął nagle Hertenstein z szerokim gestem zniecierpliwienia — to jest waszych...
Wacław Berent, Próchno