Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 433 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Dobek, choć w nim wrzało i kipiało, słuchał cierpliwie. Poczęli go obietnicami obsypywać, przyrzeczono mu...
Józef Ignacy Kraszewski, Stara baśń, Stara baśń, tom trzeci
Nic! — Głupstwo! — Naturalnie, że mam umrzeć. Głupstwo! Phi!…
Boże, co za męka!
Ignacy Dąbrowski, Śmierć
Ci, co utrzymują, że jedynym obowiązkiem męża jest pracować na rodzinę, zupełnie są podobni do...
Izabela Moszczeńska-Rzepecka, Reformy w wychowaniu moralnym