Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 439 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Przeminął rok, tak długi jak życie nieszczęśliwego człowieka, zanim Irenka odnalazła swój uśmiech. Wyjrzał on...
Kornel Makuszyński, Panna z mokrą głową
Lecz oto pada pierwsze klaśnięcie jak strzał — oklaski bić zaczęły gradem o pułap, toczyły się...
Wacław Berent, Próchno
Czy może być tragicznym osioł? — Gdy się ginie pod brzemieniem, którego ani udźwignąć, ani zrzucić...
Friedrich Nietzsche, Zmierzch bożyszcz