Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 450 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Ujrzał ją znów schyloną nad jego łożem, przebraną w strój niewolnicy, piękną jak bóstwo, dobroczynną...
Henryk Sienkiewicz, Quo vadis
Petroniusz był człowiekiem rozumnym i nieraz zastanawiał się nad duszą ludzką i nad życiem. Lecz...
— Kto? A sam ci Boryna! — wykrzyknął przechylając kieliszek.
— Stary! Wdowiec! — wykrzyknęła niby z zawodem.
— Stary...
Władysław Stanisław Reymont, Chłopi, Chłopi, Część pierwsza - Jesień