Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 440 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Bawił w Warszawie literat belgijski, wybitny poseł socjalistyczny. Było to w zimie. W pewnym domu...
Tadeusz Boy-Żeleński, Słowa cienkie i grube
Pewnego dnia w Balbec, kiedy uratowano, wbrew jej woli, wdowę, która się rzuciła w wodę...
Marcel Proust, W poszukiwaniu straconego czasu, Strona Guermantes, Strona Guermantes, część druga
Szczur opuścił brzeg Rzeki, gdzie gęste szuwary wznosiły się wysoko nad opadającą już wodą o...
Kenneth Grahame, O czym szumią wierzby