Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 449 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Gdy zamierza się działać, należy zaprzeć swe podwoje przed wątpieniem — rzekł człowiek czynu. — A nie...
Friedrich Nietzsche, Jutrzenka
W zakątku tworzącym jakby niewielką izbę, oświetloną jednym oknem, stoi na niewysokim piedestale tors białej...
Stefan Żeromski, Ludzie bezdomni, Ludzie bezdomni, tom pierwszy
Od rana czeka się na obiad, je się paczki, odwiedza się przyjaciół. Godziny płyną wolno...
Tadeusz Borowski, Pożegnanie z Marią, Proszę państwa do gazu