Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 441 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Bezmyślnie błąkał się rozprażonymi w słońcu ulicami, choć bolały go nogi. Pozostanie w mieszkaniu, wysłuchiwanie...
Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Kariera Nikodema Dyzmy
Tak zwana „substancja” jest jedną z form, przy których pomocy zespalamy rozpierzchłe i płynne wrażenia...
Bolesław Miciński, Podróże do piekieł
Tak należy wszystko czynić i mówić i o wszystkim myśleć, jakby się już miało odejść...
Marek Aureliusz, Rozmyślania