Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 437 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Byłem obecny tej nocy w San Francisco, w której spodziewano się rzezi chińskiej. Przy świetle...
Henryk Sienkiewicz, Listy z podróży do Ameryki
Było mi coraz gorzej. Ni siedzieć, ni leżeć, ni stać, chyba ze skóry wyskoczyć. M...
Henryk Sienkiewicz, Listy z Afryki
I zadziwił się w sercu prostaczym, jak Bóg może dawać tak niepojętą wszechmoc szatanowi i...
Henryk Sienkiewicz, Quo vadis