Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 450 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Złożył stetoskop i schował do kieszeni.
— Mogę nałożyć koszulkę? — zapytała z figlarną minką.
— No… można...
Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Prokurator Alicja Horn
— Kelner! Zal! — wołał, wyjmując portmonetkę.
— Co pan płaci?
— Melanż!… Prawda, wyście mi nie przynieśli, ja...
Władysław Stanisław Reymont, Ziemia obiecana, Ziemia obiecana, tom pierwszy
— Ale ty pewnie już masz dla niego kontempt, bo ci się obedrzeć pozwolił. Ej, Rzędzian...
Henryk Sienkiewicz, Ogniem i mieczem, Ogniem i mieczem, tom drugi