Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 434 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
— Ma on tam tylko resztę grasantów wyciąć, a później ciała pogrześć. Powinien wrócić jeszcze dziś...
Henryk Sienkiewicz, Pan Wołodyjowski
twoja mama przekroczyła osiemdziesiątkę, w Polsce ludzie szybciej się zużywają niż tam, u was...
Jerzy Andrzejewski, Miazga
Kochany Henryku, ból jest życia obrazem, symbolem, który przychodzi czasem by ludziom przypomnieć, że wśród...
Zygmunt Krasiński, Listy wybrane