
Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Profesor Wilczur
Nie ma piękniejszej pory roku niż jesień, niż wczesna jesień na rozległych ziemiach białoruskich. Po...
Nie ma piękniejszej pory roku niż jesień, niż wczesna jesień na rozległych ziemiach białoruskich. Po...
W niespełna godzinę po tej rozmowie siedzieli już w samolocie, który lekko oderwał się od...
Gęsty bór sosnowy, wysoki, podszyty liściastymi krzakami, szumiał poważnie, miał wewnątrz wielką różnorodność kolorów. Żółte...
I dreszcz szedł po wielkich konarach drzew w obawie nadchodzącej zimy. Liście i kwiaty, i...
Wrzesień pierwszego dnia ozłocił świat cudną pogodą. Słońce zalewało pola, błękit nieba miał tony czyste...
Zalany słońcem, straszliwie nieruchomy dzień jesienny był jaskrawy od przeźroczystości powietrza i nieba. Zieleń liści...
Jednego rana, gdy niebo było ciemne, światło do okien ludzkich weszło od dołu. Znaczyło to...
Motyw służy do zaznaczania opisów jesieni, zamierania życia, niejednokrotnie mających znaczenie metaforyczne. Zdarzyć się mogą również typowo jesienne przemyślenia. Szczególnie silnie zaznacza się ten motyw w pierwszej części Chłopów Reymonta, która wszelako nosi tytuł Jesień. Trudno także nie zauważyć, że jesień często wprowadza wraz ze sobą inne motywy i tematy: deszcz, błoto, wiatr, a także światło, gdyż wraz z tą porą roku zmienia się nasłonecznienie ziemi, co wyraźnie zaznaczane jest przez dokładnego autora Chłopów.