
Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Profesor Wilczur
Wszystkie papiery należy palić. Łajdactwem jest przechowywanie papierów. Prawda nie daje się przechować! Rozumie to...
Wszystkie papiery należy palić. Łajdactwem jest przechowywanie papierów. Prawda nie daje się przechować! Rozumie to...
Nie wmówisz mi chyba, że utrata ręki czy nogi, słuchu czy wzroku jest rzeczą radosną...
— To Angielki, wszystkie inne także są obce. O nie Egipcjanie nie pytają. Ale gdy zobaczą...
Gdy Said ben Ali szedł obok niej, nie wydawało się jej już, że to, o...
Gdy tak siedział, o niczym nie myśląc, zaczął mechanicznie wykonywać określone ruchy, jakie zwykle robi...
Ingrid omal nie krzyknęła ze zdziwienia. Podjechał elegancko, ramiona skrzyżował na piersi, rondo czapki odwinął...
Nastąpił krótki okres szczęścia. Gunnar Hede nie był całkowicie zdrowy, ale jego najbliżsi i tak...
Gunnar Hede myślał tylko o tym, by rozruszać palce, gdy wygrywał teraz melodie z dzieciństwa...
Przez dziury i szczeliny drewnianego rusztowania widzieli ludzie ogołocony z drzew ogród Bernheimów, żółty dom...
Lecz i ta rachuba zawiodła. Pewnego dnia wydarzył się jeden z owych epizodów, który dla...
Za pomocą tego motywu wskazujemy najczęściej przemiany wewnętrzne bohaterów. Przykładem może tu być metamorfoza Jacka Soplicy w księdza Robaka, będąca znakiem pokuty za popełnione zło. Jednakże również „cielesne” przemiany stanowią metafory; ich przykłady zostały np. zebrane z mitów przez Owidiusza w Metamorfozach. Wszakże dlatego sowa symbolizuje w naszej kulturze mądrość, że Atena, bogini mądrości, przemieniła się w tego właśnie ptaka. W Pieśni świętojańskiej o sobótce znalazła się m.in. (zaczerpnięta również z Metamorfoz) historia okrutnej zemsty żony, która za gwałt na swej siostrze ukarała męża, podając mu podczas uczty potrawę z jego syna; kiedy nastąpiło rozpoznanie i mąż zerwał się, zapewne w zamiarze odpowiedzenia również zemstą na ten czyn — nastąpiła przemiana i żona stała się jaskółką, jej mąż „dudkiem czubatym”, zaś ofiara gwałtu słowikiem. Przemiana pełni tutaj rolę znaku przejścia od zbytnio już nasyconej realistycznym okrucieństwem opowieści do stylistyki baśni, dzięki czemu następuje ukojenie.