Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 451 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Przez cały wieczór i noc w Narymie panował ruch. Robiono porządki w domu Rodionowych, ozdabiano...
Ferdynand Ossendowski, Mocni ludzie
Kapitan huzarów śmierci przyszedł urżnięty, z orderem Trupiej Czaszki na bezczelnie wywatowanych piersiach; jeżył wąsy...
Konstanty Ildefons Gałczyński, Porfirion Osiełek czyli Klub Świętokradców
Jużeśmy do izby wrócili, bo zimnisko ze dworu gnało, a ojciec precz jeszcze perswadował matce...
Maria Konopnicka, Nasza szkapa