Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 452 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Co dzień teraz od samego rana rozlegały się we wsi tęgie uderzenia cepów, to w...
Maria Konopnicka, O krasnoludkach i sierotce Marysi
Drzewa po miedzach stojały kieby na stróży, zapatrzone w słońce, a dołem — jak okiem sięgnąć...
Władysław Stanisław Reymont, Chłopi, Chłopi, Część czwarta - Lato
Co ruszyć jakiego Polaka, to wyłażą takie historie o pochodzeniu, że zdaje się, iż wszyscy...
Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy), Niemyte dusze