Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 431 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Poczęła wreszcie ściągać i szlachta tak rojnie, tak tłumno, że gdyby podobnie u zagrożonych granic...
Henryk Sienkiewicz, Pan Wołodyjowski
— On nie był tak zły, jak myślisz, moje dziecko — odpowiedziała. — Mylisz się, sądząc, że on...
Frances Hodgson Burnett, Mała księżniczka
W końcu uczuł, że dłużej nie zniesie tego życia: myśl o samobójstwie oblega go nieustannie...
Tadeusz Boy-Żeleński, Zmysły... zmysły...