Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 432 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Coraz więcej niespokojnych oczu zwracało się ku Wielkopolsce, na którą burza najpierw mogła się zwalić...
Henryk Sienkiewicz, Potop, Potop, tom pierwszy
Mieszkanie było prawie ciemne, portiery pozapuszczane, a w szarym, posępnym mroku jak widmo błąkał się...
Władysław Stanisław Reymont, Wampir
Na cóż się zdała wolnomyślność, nowoczesność, szyderczość i gibka obrotność, gdy do głębi swych trzewiów...
Friedrich Nietzsche, Zmierzch bożyszcz