 
      
    
    
  Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom pierwszy
Hengo się ciekawie wpatrywał w siedzącą, sięgnął nieznacznie do kieszeni, dobył z niej pierścień z...
 
      
    
    
  Hengo się ciekawie wpatrywał w siedzącą, sięgnął nieznacznie do kieszeni, dobył z niej pierścień z...
 
      
    
    
  A było go pod dostatek, świecił i porywał oczy. Leżały naprzód igły długie do spinania...
 
      
    
    
  W ostatku jeden z nacierających tak do bramy zdjął z palca pierścień i ukazując go...
 
      
    
    
  — Przysięgam ci, następco egipskiego tronu i przyszły faraonie, że kiedykolwiek rozpoczniesz walkę z naszymi wspólnymi...
 
      
    
    
  — Jakiejżeś nagrody za nie wyglądał?
Pan Andrzej, zamiast odpowiedzieć, zanurzył gorączkowo obie ręce w mały...