Eliza Orzeszkowa
Nad Niemnem, tom drugi
— Tymczasami ja cościś już i słyszałem o różnych pańskich rozmowach z ludźmi i radach, które...
      
    
    
  — Tymczasami ja cościś już i słyszałem o różnych pańskich rozmowach z ludźmi i radach, które...
      
    
    
  Przyjazne i poufałe stosunki zapanowały były wtedy pomiędzy Korczynem a wsią sąsiednią, noszącą nazwę Bohatyrowicze...
      
    
    
  — Do mnie ani do mojej oklicy ten interes wcale nie należy, ale tak samo, jak...
      
    
    
  Szymek rad przechwalał się z tego, co to już dokonał, i z nagła oniemiał i...
      
    
    
  „Zawdyć to dziedzicowy gatunek”, myślał z głębokim uważaniem i wdzięcznością, bo przy jego pomocy chałupina...
      
    
    
  Ale Szymek nie prosił, ani mu to w głowie postało, więc też któregoś dnia srodze...
      
    
    
  Jakby na szczęście przed samym wieczorem zjawił się Rocho i biegając po chałupach, roznosił nowinę...
O wartości i wadze współpracy, a więc skoordynowanej pracy wielu osób, pisali m.in. pozytywiści - bez niej heroiczne wysiłki „siłaczek” muszą pójść na marne i zakończyć się klęską.