Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 455 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Honoré de Balzac
Wielki człowiek z prowincji w Paryżu
— Bierze pan pięćset egzemplarzy? Dam po pięć franków, plus trzynasty gratis.
— To by wyniosło po...
Honoré de Balzac
Wielki człowiek z prowincji w Paryżu
Księgarz wyszedł. Lucjan usłyszał, jak Porchon mówił do Vidala:
— Mamy zamówionych trzysta egzemplarzy, przeciągniemy mu...
Honoré de Balzac
Wielki człowiek z prowincji w Paryżu
— Jestem autorem romansu historycznego w rodzaju Waltera Scotta, pod tytułem , i ofiaruję panom nabycie dzieła...
Honoré de Balzac
Wielki człowiek z prowincji w Paryżu
Nie rozumie się pan na interesach. Wydając pierwszy romans młodego autora, księgarz musi ryzykować tysiąc...
Honoré de Balzac
Wielki człowiek z prowincji w Paryżu
Przebywszy jakiś czas praktykę jako subiekt, otworzył od dwu lat nędzną antykwarnię, skąd puszczał się...
Honoré de Balzac
Wielki człowiek z prowincji w Paryżu
Z chwilą gdy tłum zaczynał napływać, młodzi ludnie, łaknący literatury a pozbawieni pieniędzy, uprawiali bezpłatną...
Honoré de Balzac
Wielki człowiek z prowincji w Paryżu
Ja się nie bawię w wydawanie książki, w ryzyko dwóch tysięcy, aby zarobić drugie dwa...
Honoré de Balzac
Wielki człowiek z prowincji w Paryżu
— Gabusson, mój przyjacielu, począwszy od dziś dnia, ktokolwiek przyjdzie proponować mi rękopis… Słyszycie, hej? — rzekł...
Honoré de Balzac
Wielki człowiek z prowincji w Paryżu
To, co nas kosztuje życie, owoc pracowitych nocy, który wyssał naszą mózgownicę, wszystkie wędrówki przez...
Motyw: Książka
Książka występuje w dwóch odmiennych konotacjach: po pierwsze jako przyjaciel samotników, źródło wiedzy, środek do rozszerzania horyzontów myślowych (czyli na modłę oświeceniową i ,,oświatową"), po drugie jako źródło skażenia myśli, zatrucia duszy (taką funkcję mają ,,książki zbójeckie" w Dziadach). Świat książek bywa też przeciwstawiany ,,życiu": w tym ujęciu zagłębianie się w książki odciąga od istotnego działania — czynu (to teza popularna w romantyzmie, znajdująca też odzwierciedlenie w przeciwstawieniu filozofa i mędrca).