Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 452 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Hela obserwowała go uważnie, jak puchł tak od środka, od najtajniejszych ciemnych, krwawych bebechów, gdzie...
Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy), Pożegnanie jesieni
Ileż to razy zdarza się, że, błądząc po obcych zakątkach, natrafiamy nagle na szlak znajomy...
Bruno Jasieński, Palę Paryż
Serce poczęło mu bić jak młotem. Gdyby mógł dorwać się do strzelby i ładunków, stałby...
Henryk Sienkiewicz, W pustyni i w puszczy