Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 431 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Obaj, i nie tylko oni, spojrzeli z uczuciem rozpaczy, gdy naraz ksiądz w komży odwrócił...
Ksawery Pruszyński, Droga wiodła przez Narwik
„Ach, gdybym wiedział, że śmierć jest zapomnieniem… A jeżeli nie jest?… Nie, w naturze nie...
Bolesław Prus, Lalka, Lalka, tom pierwszy
Naraz pies jakiś zaczął szczekać i na ludzi rzucać się zajadle, a kiej go odegnali...
Władysław Stanisław Reymont, Chłopi, Chłopi, Część trzecia - Wiosna