Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 431 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Choć Winston zdołał już otworzyć oczy, powoli przyswajał szczegóły otoczenia. Wydawało mu się, że wpłynął...
George Orwell, Rok 1984
Widząc Diogenes, iż wszyscy krzątają się z takim zapałem, a sam nie będąc przez urzędników...
François Rabelais, Gargantua i Pantagruel
— Gdzież znowu jest ten Franek? — mruknął Povondra, otwierając wieczorną gazetę.
— No wiesz, tam gdzie zawsze...
Karel Čapek, Inwazja jaszczurów